Choć trudno w to uwierzyć, ale Szymon Hołownia zdecydował się na krytykę Marty Lempart. Krytyka to bardzo delikatna, ale jednak. Poszło o groźby, jakie aktywistka kieruje wobec lekarzy.

Marta Lempart po publikacji uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej nie ograniczyła się wyłącznie do atakowania samych sędziów i partii rządzącej. Wzywając do agresywnego manifestowania przeciwko orzeczeniu, postanowiła też zagrozić lekarzom, którzy będą przestrzegać prawa.

- „Wiemy, że prawdopodobnie znajdą się lekarze, którzy są tchórzami, którzy będą kłamać, że prawo się zmieniło, którzy będą próbowali odmawiać aborcji. Każdego z was znajdziemy, z każdym z was będziemy się sądzić tak długo, że nie będziecie mieć żadnych innych wspomnień ze swojej kariery zawodowej” – mówiła aktywistka.

Słowa te komentował w programie „Tłit” Wirtualnej Polski Szymon Hołownia.

- „Sejm przerzucił odpowiedzialność na Trybunał Konstytucyjny, a teraz Marta Lempart chce ją przerzucić na boga ducha winnych lekarzy” – mówił polityk.

- „Nie rozumiem wypowiedzi Marty Lampart” – dodał.

Lider Polska 2050 stwierdził również, że po publikacji wyroku Sejm powinien „uchwalić ustawę o statusie quo ante, czyli do stanu z 1993 roku, a później rozpocząć dalsze prace”.

kak/wp.pl, DoRzeczy.pl