10-letni chłopiec z Walii został oskarżony o dokonanie gwałtu na swoim koledze z klasy. Do zdarzenia doszło w łazience szkoły Colwyn Bay. Według prokuratury chłopiec obejrzał w internecie film pornograficzny, a potem chciał „odegrać” sceny, które zobaczył.

Prokurator Karl Scholz powiedział, że rzeczą „naprawdę kłopotliwą” było znaleźć zarzuty w sprawie „przestępstwa tej miary wobec osoby tak młodej”.

„Jest niemal zupełnie pewne, że w tej sprawie to, co zrobiono, miało być odegraniem scen zobaczonych w materiale pornograficznym” – powiedział Scholz.

Scholz zaznaczył, że za dokonanie tego przestępstwa odpowiada łatwa dostępność internetowej pornografii. Trudno nie zgodzić się z prokuratorem. Wobec coraz łatwiejszego dostępu do obscenicznych treści dzięki tabletom i telefonom, podobnych przypadków może być coraz więcej. 

pac/lsn