Poszczególne państwa na świecie szykują się do wdrożenia szczepień przeciwko COVID-19 na masową skalę. Wielka Brytania już zaaprobowała szczepionkę na koronawirusa wyprodukowaną przez firmę Pfizer. Oczekuje się także, że specyfik przeciwko chińskiej zarazie w ciągu kilku tygodni powinny zaaprobować Stany Zjednoczone. Polski rząd szykuje strategię szczepień, która ma być ogłoszona w poniedziałek wieczorem. Powstają jednak przy tym różne wątpliwości i pytania natury moralnej.

Claire Chretien z portalu „Life Site News” zwraca uwagę na instrukcje bezpieczeństwa, jakie opublikował rząd Wielkiej Brytanii. Według tych instrukcji szczepionka nie powinna być stosowana wobec kobiet w ciąży oraz kobiet karmiących. Nieznane są skutki szczepionki COVID-19 mRNA na płodność. Zaleca się także, by kobiety w wieku rozrodczym „unikały ciąży przez przynajmniej 2 miesiące po przyjęciu drugiej dawki”.

Ponieważ różne rządy na świecie już zapowiedziały kary dla obywateli uchylających się od szczepień, a nawet przymusowe zastosowanie zastrzyku z lekiem na koronawirusa, zdaniem autorki zmusza to do zadania pięciu pytań, które dotyczą kobiet:

1) Czy kobiety, które zajdą w ciążę w ciągu dwóch miesięcy po przyjęciu szczepionki, będą zmuszane do aborcji i jaki skutek może mieć szczepionka na dziecko? 2) Czy kobiety w wieku rozrodczym będą pod presją albo nawet zmuszane do stosowania antykoncepcji, by otrzymać szczepionkę? 3) Czy nowe matki będą zmuszane do rezygnacji z karmienia piersią, by otrzymać szczepionkę? 4) Czy biskupi, którzy aprobują projekt szczepień, będą zachęcać kobiety do rezygnacji z ciąży, by mogły być zaszczepione? 5) Czy kobiety w ciąży, które według instrukcji nie powinny przyjmować szczepionki, będą w związku z tym dyskryminowane, np. nie mogąc podróżować samolotem?

W przypadku czwartego pytania autorka zwraca uwagę na promowanie szczepień przez m.in. katolickich biskupów Kalifornii. Jak jednak hierarchowie chcą to pogodzić z katolicką nauką o małżeństwie i macierzyństwie? „Jeśli powiedzą kobietom, by zrezygnowały z macierzyństwa, przynajmniej tymczasowo, aby mogły otrzymać zastrzyk, to jak będzie się to miało do nauczania Kościoła, że dzieci są podstawowym celem małżeństwa, a antykoncepcja jest wewnętrznie zła?” – pyta autorka.

 

jjf/LifeSiteNews.com, dorzeczy.pl