Sejm przyjął wczoraj nowelizację Prawa farmaceutycznego, która zakłada dostępność tabletki „dzień po” bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Już wieczorem do sprawy odniósł się w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News prezydent, który przypomniał, że z jego inicjatywy ograniczono dostęp do solariów przez osoby niepełnoletnie.

 - „Do solariów, nie do bomby hormonalnej, jaką jest ta pigułka”

- powiedział.

Zaznaczył jednak, że decyzje o podpisaniu ustaw podejmuje dopiero wówczas, kiedy te trafiają na jego biurko. Nowelizacja dot. dostępności tabletki „dzień po” najpierw trafi do Senatu. Przyznał jednak, że niekontrolowany dostęp do tego preparatu jest „kontrowersyjnym pomysłem”.

- „Dzisiaj jest to pod kontrolą, a tu chodzi o to, żeby to było bez kontroli. Nie uważa pan, że to jest bardzo kontrowersyjny pomysł?”

- pytał.