Wzrost płacy minimalnej, który oznacza większe wynagrodzenia dla pracowników zarządzających i administrujących nieruchomościami, wyższe koszty eksploatacyjne oraz rosnące koszty mediów i energii oznaczają kolejne podwyżki czynszów.
- „Jeśli chodzi o ten rok, to z moich analiz wynika, że fala podwyżek ruszyła we wrześniu. I nic nie wskazuje na to, by coś miało ją zatrzymać. Spółdzielnie mieszkaniowe konsekwentnie przerzucają na lokatorów wyższe koszty”
- mówi w rozmowie z portalem Money.pl ekspert nieruchomości Tomasz Błeszyński.
- „Myślę, że pierwsze miesiące 2025 roku będą czasem podwyżek. I to na wszystkich możliwych płaszczyznach. Spodziewam się, że cały sektor firm, które świadczą usługi dla wspólnot mieszkaniowych, będzie chciał się zabezpieczyć przed wzrostem własnych kosztów. I podniesie ceny usług. W rachunku ostatecznym zostanie to przerzucone na mieszkańców”
- dodaje.