Goszcząc dziś na antenie Polsat News, Karol Nawrocki przyznał, że ogłoszony przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię termin wyborów go ucieszył.

- „Terminy bardzo mi się podobają, szczególnie że 18 maja to dzień urodzin największego z Polaków - papieża Polaka Jana Pawła II, a 1 czerwca dotyczy nas wszystkich, i tych którzy są dziećmi i tych, którzy mają dzieci, więc pod względem symbolicznym obie te daty są bardzo budujące”

- powiedział obywatelski kandydat na prezydenta.

Podkreślił również, że jest zadowolony z długości rozpoczynającej się kampanii.

- „Im dłuższa kampania, tym większa dla mnie przyjemność. Ja się cieszę, że to będzie tyle trwało. Mój główny kontrkandydat – Rafał Trzaskowski – nie jest odbierany jako osoba pracowita i wytrwała”

- stwierdził.

Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rozpocznie urlop, aby w pełni poświęcić się kampanii.

- „Jak wiemy, za tydzień rozpoczyna się oficjalnie kampania wyborcza i mam nadzieję, że nie będę jedynym kandydatem, który pozostaje na urlopie”

- powiedział.

Zapewnił też, że jest gotowy stanąć do debaty z kandydatem Koalicji Obywatelskiej.