Do podejmowanych przez dotychczasową opozycją prób usunięcia prof. Adama Glapińskiego prawnik odniósł się na antenie TVP Info. Przypomniał, że „w oparciu o Trybunał Stanu prezesa NBP nie można ani zawiesić w sprawowaniu urzędu ani odwołać, a zapowiedziami odwołania tylko stwarza się zagrożenie stabilności finansowej”.
Rektor Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji przypomniał ponadto, że prawo Unii Europejskiej „w szczególny sposób” zapewnia ochronę prezesom banków centralnych.
- „Stabilność finansowa Polski jest – nawet jeśli nie jesteśmy w strefie euro – częścią stabilności finansowej całej Unii. Dlatego zgodnie z traktatami unijnymi Europejski Bank Centralny i krajowe banki centralne, także polski NBP, stanowią Europejski System Banków Centralnych, a statuty krajowych banków centralnych przewidywać muszą w szczególności, że kadencja prezesa krajowego banku centralnego nie będzie krótsza niż pięć lat”
- wyjaśnił.
Dodał, że unijne przepisy przewidują możliwość usunięcia prezesa banku centralnego wyłącznie w przypadku długotrwałej i poważnej choroby lub innego stanu, z którym wiąże się trwała niezdolność do wykonywania obowiązków, albo stwierdzenia poważnego uchybienia prawomocnym wyrokiem sądu.
Prof. Gontarski podkreślił, że zapowiedzi dot. zawieszenia prezesa NBP są też sprzeczne z polską konstytucją i ustawą o NBP. Zaznaczył również, że już same tego typu zapowiedzi realnie szkodzą Polskę.
- „Ataki na prezesa Narodowego Banku Polskiego polegające na zapowiedzi postawienia go przed TS i zawieszeniu już destabilizują państwo polskie”
- stwierdził.
- „Jeśli twierdzi się, że osoba sprawująca urząd prezesa NBP może podpadać pod Trybunał Stanu, jednak bez wskazania konkretnego przepisu ustawy czy konstytucji, to mamy do czynienia z atakowaniem państwa, psuciem państwa, ponieważ Narodowy Bank Polski zgodnie z konstytucją jest konieczną częścią ustroju naszego państwa”
- dodał.