O spotkaniu szefa NIK z Hołownią informowało Centrum Informacyjne Sejmu pod koniec ubiegłego miesiąca – przypomina „Rzeczpospolita”. Rozmowa dotyczyła „przywrócenia właściwych standardów we właściwych relacjach oraz kolegialności w zarządzaniu NIK”.

Źródła wspomnianego dziennika twierdzą jednak, że celem było między innymi przekazanie listy kandydatów do obsadzenia w NIK, a także wniosek o odwołanie z funkcji wiceprezes Małgorzaty Motylow. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” szef komisji kontroli państwowej Marek Sawicki przyznał, że trafił do niej wniosek o zaopiniowanie wiceprezes.

Zaprzeczył jednak, jakoby przekazane zostały jakiekolwiek nazwiska. Tymczasem pod koniec listopada Centrum Informacyjne Sejmu zostało zapytane przez dziennikarzy „Rz” o to, czy prawdą jest, że po spotkaniu prezes NIK złożył formalnie kandydatury do Kolegium NIK. W piątek Centrum potwierdziło "złożenie konkretnych propozycji", które są analizowane. Nie ma jednak żadnych informacji o nazwiskach.