Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli wczoraj do siedziby fundacji Lux Veritatis, gdzie prowadzili działania związane ze śledztwem dot. domniemanych nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
- „W związku z działalnością Funduszu Sprawiedliwości, CBA weszło do fundacji o. Rydzyka. Każdy kto popełnił czyn zabroniony będzie za to odpowiadał. Bez względu na to kim jest, czym się zajmuje. Ochronny parasol nad Rydzykiem to przeszłość”
- napisał na X.com szef MSWiA Marcin Kierwiński.
W związku z działalnością Funduszu Sprawiedliwości, CBA weszło do fundacji o. Rydzyka. Każdy kto popełnił czyn zabroniony będzie za to odpowiadał. Bez względu na to kim jest, czym się zajmuje. Ochronny parasol nad Rydzykiem to przeszłość.
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) November 27, 2025
W czasie konferencji prasowej do działań służb w siedzibie Lux Veritatis odniósł się dziś rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
- „W dniu wczorajszym funkcjonariusze CBA weszli do fundacji Lux Veritatis i – działając na polecenie prokuratora – zatrzymali dokumentację. Jednym z wątków śledztwa dotyczącego FS jest właśnie współpraca tego funduszu z fundacją Lux Veritatis, konkretnie badana jest kwestia 7 umów zawieranych w latach 2017-2023. Prokurator uznał, że niezbędnym jest zabezpieczenie całości dokumentacji. W związku z powyższym wydał postanowienie o żądaniu wydania rzeczy, a w razie potrzeby o przeszukaniu. Zlecił wykonanie tych czynności funkcjonariuszom CBA. Dokumentacja została, z tego, co wiem, wydana w sposób dobrowolny. I będzie teraz przedmiotem analizy”
- przekazał.
Dodał, że chodzi o chęć postawienia zarzutów Zbigniewowi Ziobrze.
- „Mamy dowody wystarczające do tego, żeby postawić dwóm osobom przynajmniej zarzuty związane z ustawianiem konkursów m.in. na rzecz fundacji Lux Veritatis. Nie wszystkich, tylko niektórych, w ramach np. konkursu nr 9, konkursu dotacyjnego nr 9 Funduszu Sprawiedliwości. Zarówno panu Marcinowi Romanowskiemu zarzut związany z tym ustawieniem konkursu został przedstawiony i chcemy przedstawić tego rodzaju zarzut w formie sprawstwa polecającego, a więc panu Zbigniewowi Z., sprawstwa polecającego, a więc polegającego na tym, iż polecił Marcinowi Romanowskiemu, mówiąc w pewnym uproszczeniu, polecił to, aby dany konkurs wygrała fundacja Lux Veritatis i aby na nią, na jej rzecz poszły pieniądze”
- stwierdził.
Tymczasem na 8 grudnia, czyli uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i 34. rocznicę powstania Radia Maryja zaplanowano przesłuchanie o. Rydzyka w sprawie dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”.
- „Mógłbym powiedzieć, że to nie my prowadzimy postępowanie. Prowadzi je inna jednostka, ale z tego co wiem, prokurator nie miał najmniejszej wiedzy o tym, że 8 grudnia jest wewnętrzne święto utworzone przez tę fundację. Po drugie, w takiej sytuacji jest prosta droga”
- powiedział prok. Nowak.
- „Prosi się prokuratora, wnosi się o to, aby zmienił termin. Nie wyobrażam sobie, aby prokurator, jeżeli nie ma jakichś ostrych przeciwwskazań, takiej prośby nie uwzględnił. Przynajmniej do połowy zeszłego tygodnia tego rodzaju prośba nie wpłynęła do prokruatora. To nie działa w ten sposób, że ktoś mówi medialnie i prokurator zmienia termin”
- dodał.
Zapewniał, że „nie ma tu ani elementu złośliwości przeciwko panu (sic!) Tadeuszowi Rydzykowi, jak niektórzy sugerują w zakresie jego wzywania na 8 grudnia, ani tym bardziej nie ma żadnego parasola ochronnego”.
