W liście skierowanym do abpa Tommaso Caputo, Delegata Papieskiego ds. Sanktuarium Matki Bożej w Pompejach Ojciec Święty wskazuje, że modlitwa różańcowa pomaga budować pokój. Podkreśla, iż ważne jest, „aby zaproponować ją młodym ludziom, aby nie czuli, że jest powtarzalna i monotonna, ale akt miłości, który nigdy nie męczy się wylewaniem”. 

Franciszek zaznacza, że różaniec jest także źródłem pocieszenia dla chorych i cierpiących, „słodkim łańcuchem, który wiąże nas z Bogiem”, ale także łańcuchem miłości, który staje się uściskiem dla ostatnich i zepchniętych na margines, jakimi w oczach Bartolo Longo były zwłaszcza sieroty i dzieci więźniów. „Dlatego zachęcam was do kontynuowania z odnowionym zaangażowaniem, poprzez liczne inicjatywy Sanktuarium, wielkiej historii miłosierdzia, którą zapoczątkował: jest to najpiękniejsza duchowa spuścizna, jaką pozostawił po sobie Błogosławiony Założyciel” – napisał Franciszek nawiązując do działalności charytatywnej sanktuarium. 

Sanktuarium powstało w 1875 roku, gdy Bartolo Longo sprowadził do parafii w Pompejach obraz Matki Bożej Różańcowej, aby propagować kult modlitwy na różańcu. Obecnie miliony pielgrzymów przybywają do tego sanktuarium. W tym gronie są także papieże. Św. Jan Paweł II była tam w 1979 roku i w 2003 roku, Benedykt XVI w 2008 roku, a Franciszek w 2015 roku.