Premier, komentując wyniki sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, w którym Koalicja Obywatelska uzyskała 38,12 proc. poparcia, uznał je za potwierdzenie skuteczności działań swojego gabinetu.
– Wszystkie dane dzisiaj pokazują, że Polakom żyje się wyraźnie lepiej. Mogę przyjmować zakłady – my wygramy wybory w 2027 roku – powiedział Donald Tusk, podkreślając, że obecne badania nastrojów społecznych potwierdzają „stabilność poparcia dla koalicji 15 października”.
Jego zdaniem, poprawa jakości życia obywateli ma być wynikiem „mądrej polityki gospodarczej i powrotu Polski do głównego nurtu europejskiej wspólnoty”.
Podczas rozmowy z dziennikarzami premier dodał, że jego obóz polityczny zamierza utrzymać władzę na dłużej.
– Nie lubię tego typu rzeczy robić, ale mogę przyjmować zakłady – jeśli chcecie, na niewielkie kwoty – że my wygramy wybory w 2027 roku i nie oddamy władzy Kaczyńskiemu, Święczkowskiemu czy Ziobrze – stwierdził Tusk.
Lider Koalicji Obywatelskiej zaznaczył, że jego celem jest „trwała stabilizacja władzy”, która – jak powiedział – „zapewni Polsce spokój i rozwój, a nie chaos i agresję znaną z poprzednich rządów PiS”.
Choć premier mówił o zwycięstwie z dużą pewnością, przyznał też, że sytuacja polityczna pozostaje dynamiczna, a ostateczny wynik wyborów zależeć będzie od tego, „czy Polacy uwierzą w trwałość obecnych zmian”.
– To nie jest pierwszy sondaż, który pokazuje, że w 2027 roku każdy scenariusz jest możliwy. Ale te dane napawają optymizmem. Po dwóch latach ciężkiej pracy rządu wreszcie widać efekty – powiedział Tusk.
Przyznał również, że pozytywne wyniki badań opinii publicznej są dla niego „osobistą satysfakcją” po okresie krytyki, jaka spadła na jego rząd z okazji drugiej rocznicy wyborów z 2023 roku.
– Dostawałem baty od komentatorów, również z mojego środowiska. Tym bardziej cieszę się, że dziś ludzie zaczynają to dostrzegać – to, że Polska znowu się rozwija – dodał.
– Jesteśmy bardzo spolaryzowani. Jeżeli ktoś kocha Kaczyńskiego, to na Tuska nie może patrzeć, niezależnie od tego, ile wzrosło mu wynagrodzenie. Ale uczciwa ocena tych dwóch lat to ocena ludzi, którzy mówią: lepiej, że rządzi Koalicja Obywatelska, niż gdyby rządził PiS – mówił dalej.
Warto dodać, że zarówno sondaż promujący KO jaki wypowiedź Tuska zbiegły się, zapewne „przypadkowo” z konwencją Prawa i Sprawiedliwości, która rozpoczęła się w dniu dzisiejszym.
