Wiceminister Ejchart udzieliła wywiadu „Rzeczpospolitej”, w którym oceniła, że za przeludnienie polskich więzień odpowiada m.in. polityka rządów Zjednoczonej Prawicy.

- „Rzeczywiście więzienia są przeludnione. Powodem jest przede wszystkim surowość prawa i polityka poprzedniego rządu, zgodnie z którą za wszystkie przestępstwa należy karać więzieniem”

- powiedziała.

Zapowiedziała, że zmianę tych przepisów wypracuje niezależna od rządu komisja kodyfikacyjna prawa karnego. Ponadto rządzący chcą rozszerzyć stosowanie dozoru elektronicznego.

- „Bez żadnych zmian, już teraz możemy wykorzystać takie rozwiązanie dla 4 tys. osób. Chcę też, by dyrektorzy zakładów karnych nie bali się składać wniosków o przedterminowe zwolnienie”

- stwierdziła wiceminister Ejchart.

Dodała, że jej celem jest zmniejszenie liczby więźniów o 20 tys.