„To wielki dzień dla Polski” – powiedział prezydent Andrzej Duda i doda, że „dokonujemy dzisiaj otwarcia gazociągu, który był przez dziesięciolecia polskim marzeniem, uniezależnieniem od dostaw gazu z Rosji”.

Prezydent RP przypomniał, że zaledwie kilka dni temu otwieraliśmy przejście przez Mierzeję Wiślaną, a teraz „czynimy kolejny krok ku wzmacnianiu suwerenności naszego kraju”.

Andrzej Duda podkreślił, że to wielki dzień nie tylko dla Polski, czy dla Danii, ale również dla całej Unii Europejskiej i wspólnego „budowania bezpieczeństwa”.

Jak mówił z kolei premier Mateusz Morawiecki uruchomiony dziś gazociąg to „jeden z największych i najbardziej skomplikowanych projektów, jakie Rzeczpospolita przeprowadziła”.

Zdaniem szefa polskiego rządu „Baltic Pipe to od dziś gazociąg wolności, suwerenności, bezpieczeństwa i pokoju”.

„Jesteśmy w momencie geopolitycznego przełomu. Chcemy żyć w pokoju i spokoju z Rosją, ale widzimy, że musimy być zdecydowani i prowadzić działania w kierunku suwerenności. Baltic Pipe jest tego symbolem i wyrazem sprawczości i efektywności” – podkreślił prezes rady ministrów.

Mateusz Morawiecki przypomniał również, że pierwszym polskim rządem, który „postawił ten gazociąg na agendzie” był rząd AWS z premierem Jerzym Buzkiem oraz jego ówczesnym doradcą w sprawach energetycznych byłym ministrem w rządzie PiS Piotrem Naimskim na pokładzie.

Premier Morawiecki zaznaczył także, iż „Nord Stream 1 to gazociąg, którym płynęła także ukraińska krew”. „Trzeba to powiedzieć jasno, bo były to instrumenty próby zdominowania Europy Środkowej, które rodziły jednocześnie te wielkie ryzyka” – skonstatował szef polskiego rządu.