Na antenie Telewizji Republika, Saryusz-Wolski mówił o „wysokiej, wręcz egzystencjalnej europejskiej stawce nadchodzących wyborów, które, przez wskazanie obozu rządzącego, zdecydują o podmiotowej i suwerennej bądź podporządkowanej i niesuwerennej pozycji Polski w UE”.
Europarlamentarzysta partii rządzącej podkreślał wagę nadchodzących wyborów w kontekście „poparcia przez opozycję właśnie uruchamianego planu przekształcenia Unii ze wspólnoty suwerennych państw w scentralizowane, oligarchiczne superpaństwo, poddane niemieckiej hegemonii i kolaborujące z Rosją, z Państwami Członkowskimi zdegradowanymi do pozycji landów”.