We Wrocławiu zorganizowano dziś szczyt powodziowy z udziałem przewodniczącej Komisji Europejskiej, premierów Polski, Czech i Słowacji oraz kanclerza Austrii.
- „Musimy połączyć siły, by stawić czoła żywiołowi. Czas jest wyjątkowy to i działania muszą być wyjątkowe”
- oświadczyła Ursula von der Leyen.
Zapewniła, że „Europa stoi u boku Polski i pozostałych krajów”. Wskazała, że dotychczas Bruksela wspierała dotknięte powodzią państwa dzięki wykorzystaniu systemu Copernicus do monitorowania rozwoju żywiołu i podkreśliła, iż obecnie „najważniejsze jest znalezienie środków finansowych”. Poinformowała, że wykorzystany zostanie w tym celu Fundusz Solidarności oraz Fundusz Spójności.
- „Kraje, które dotknęła powódź otrzymają 10 mld euro z funduszu”
- oświadczyła.
Zapewniła, że Unia Europejska będzie w najbliższych latach wspierać Polskę w obudowie zniszczonych powodzią miejsc.
Po konferencji prasowej dziennikarka Polsat News dopytała premiera Donalda Tuska, na jaką konkretnie pomoc liczyć może Polska.
- „To będzie pięć miliardów euro dla nas”
- odpowiedział szef rządu.