- Tym razem również termin jest bardzo dobry. Nie dość, że jest to Dzień Jedności Niemiec [3 października 1990 r. doszło do połączenia Niemiec Zachodnich i Wschodnich. Obecnie jest to święto federalne i dzień wolny od pracy – red.], to jeszcze wieczorem w Warszawie spodziewana jest minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock – pisze dalej „Bild”.

Bild” nadal twierdzi, że polskie żądanie „z punktu widzenia niemieckiego” (..) „jest bez sensu”, powtarza przy tym już wcześniej przyjęty najwyraźniej sposób narracji i pisze o „zobowiązaniu do bezterminowej odpowiedzialności moralnej za niemieckie zbrodnie w Polsce” przez Niemcy, ale… bez odpowiedzialności finansowej.

Chodzi o reparacje, których domaga się Polska za zniszczenia dokonane w wyniku barbarzyńskiego niemieckiego najazdu na Polskę w 1939 roku. W raporcie, jaki został zaprezentowany 1 września na Zamku Królewskim w Warszawie. Polska domaga się zadośćuczynienia w wysokości 6 bln 200 mld zł.

W poniedziałek rano szef polskiego MSZ Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną, która ma być przekazana MSZ Niemiec ws. reparacji wojennych.

Jak donoszą niemieckie media jeszcze dzisiaj wieczorem do Polski ma przylecieć szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock.

- Wieczorem weźmie udział w uroczystości rocznicy zjednoczenia Niemiec w niemieckiej ambasadzie, a jutro spotka się z ministrem spraw zagranicznych Polski Zbigniewem Rauem – podaje PAP, a jednym z głównych tematów spotkania ma być kwestia reparacji.

Baerbock ma też wziąć udział w Warsaw Security Forum.