Na swoim oficjalnym profilu na serwisie X Graham ujawnił, że złożył już dwupartyjny projekt ustawy, pod którym podpisało się prawie 60 senatorów. Projekt przewiduje nie tylko nowe restrykcje wobec Moskwy, ale także wprowadzenie ceł wtórnych na wszystkie państwa, które nadal kupują rosyjską ropę, gaz, uran i inne strategiczne produkty.
„Senat jest gotowy pójść w tym kierunku i zrobi to zdecydowaną większością głosów, jeśli Rosja nie zaakceptuje honorowego, sprawiedliwego i trwałego pokoju” — podkreślił Graham.
Amerykański senator podziękował również Donaldowi Trumpowi i jego zespołowi za "ciężką pracę na rzecz sprawiedliwego zakończenia wojny wywołanej przez barbarzyńską inwazję Putina".
Spotkanie Trump–Zełenski w Watykanie
Nowe deklaracje polityków USA zbiegły się w czasie z ważnym wydarzeniem dyplomatycznym. 26 kwietnia 2025 roku w Watykanie odbyło się spotkanie Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Choć szczegóły rozmowy nie zostały ujawnione, to sam Trump dał do zrozumienia, że nie ufa intencjom Władimira Putina.
„Putin nie miał żadnego powodu, aby w ciągu ostatnich kilku dni ostrzeliwać rakietami obszary cywilne, miasta i miasteczka. To sprawia, że zaczynam wątpić, czy naprawdę chce zakończenia wojny. Miesza mi w głowie i trzeba obchodzić się z nim inaczej — przez sankcje i narzędzia bankowe. Zbyt wielu ludzi umiera!” — napisał były prezydent USA na platformie Truth Social.
Sankcje wtórne – nowa broń USA
Nowe propozycje Grahama to znacząca zmiana strategii: nie chodzi już tylko o bezpośrednie uderzenie w rosyjską gospodarkę, ale także o zmuszenie innych państw do wyboru strony. Każdy, kto będzie nadal współpracował gospodarczo z Rosją, sam stanie się celem amerykańskich sankcji.
Tego rodzaju sankcje wtórne (secondary sanctions) to mechanizm skutecznie stosowany już wcześniej przez USA m.in. wobec Iranu, i mogą okazać się równie skuteczne w przypadku Kremla.