Kijowska Miejska Administracja Wojskowa przekazała, że był to już 15. atak na miasto od początku miesiąca. Rosjanie użyli w nim rakiet i dronów. Według obecnych doniesień nikt nie ucierpiał.

Naczelnik kijowskiej administracji Serhij Popko podał, że poza dronami Shahed wrogie samoloty Tu-95MS odpaliły w kierunku Kijowa rakiety manewrujące (najpewniej CH-101/155).

Przekazano, że odłamki uszkodziły dach budynku mieszkalnego w Dzielnicy Podolskiej. Nie ma jednak doniesień o poszkodowanych.