„Z punktu widzenia posła do PE mogę powiedzieć, że blokowano wydanie tej umowy parlamentarzystom. Dopiero moja interwencja w Komisji Europejskiej i kontrola poselska doprowadziła do tego, że mi wydano egzemplarz tej umowy” – mówił Waldemar Buda.
Jak stwierdził Buda polski rząd jeszcze tej umowy nie ma, a „informacja oficjalna jest taka, że tłumaczenia tej umowy będą się odbywały do lipca”.
„To jest uzgodnione na najwyższym poziomie między Ursulą von der Leyen a Donaldem Tuskiem. To znaczy, nie wychodzi na jaw ta umowa. Nie dyskutujemy podczas prezydencji polskiej na temat tej umowy do wyborów prezydenckich w Polsce. Rozstrzygamy tę kwestię dopiero po maju. Niech Państwo pytają rząd o tę umowę, bo to jest najlepsza okazja teraz w prezydencji polskiej” – skonstatował były minister rozwoju i technologii.