W połowie czerwca szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska oświadczyła, że wśród koalicjantów jest zgoda na ustawę o związkach partnerskich. Szybko jednak lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaprzeczył doniesieniom o porozumieniu w tej sprawie. Szansą na to porozumienie miała być rozmowa wicepremiera z minister ds. równości Katarzyną Kotulą. Obie strony oceniły ją jako „dobrą i merytoryczną”, a sama minister Kotula stwierdziła, że udało się poczynić „mały, ale jednak krok do przodu”. Wedle medialnych doniesień, rozmowa nie przyniosła jednak przełomu.

- „PSL ostatecznie mówi nie przepisom o przysposobieniu wewnętrznym dzieci, jeśli projekt o związkach partnerskich miałby być rządowy. Choć posłów nie będzie obowiązywała dyscyplina w tej sprawie, to Kosiniak-Kamysz jako prezes ludowców nie dał się przekonać ministrze ds. równości”

- informuje Wirtualna Polska.

Dziś mają odbyć się dalsze negocjacje. Z minister Kotulą spotka się wiceprezes PSL Urszula Pasławska.

- „To ona we wtorek – na zaplanowanym posiedzeniu klubu – ma wyjaśniać koleżankom i kolegom z partii, jakie przepisy znalazły się w ustawie i co oznaczają. Wówczas niezdecydowani posłowie mogą wyrobić sobie zdanie, co z kolei da odpowiedź, czy w Sejmie znajdzie się większość dla ustawy”

- relacjonuje WP.