Rzecznik rosyjskiego MSZ powiedziała, że:

„Kształtowanie stanowiska Federacji Rosyjskiej nie odbywa się zagranicą w wyniku pewnych porozumień lub wysiłków niektórych stron”.

Podkreśliła, że kształtowane jest ono wewnątrz Federacji Rosyjskiej. Dodała, że Rosja podejmie własne decyzje jeśli chodzi o konflikt na Ukrainie.

Tymczasem szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow stwierdził, że wszelkie porozumienia odbędą się na warunkach Rosji, a nie USA. Dodał, że to nie „przechwałka”, ale kwestia zrozumienia, że rzeczywiste porozumienia pisane są „na froncie”.

We wpisie na Telegramie dodał, że Rosja posuwa się na Ukrainie naprzód i dlatego „z Rosją będzie inaczej”.