Rektor Uniwersytetu Goethego Enrico Schleiff przyznał, że ilość książek, które należały do właścicieli bezprawnie wywłaszczonych w czasach III Rzeszy, to „znacznie więcej niż zakładano”.

- „Chcieliśmy wiedzieć, które pozycje w naszej bibliotece pochodzą z wywłaszczonego mienia i naprawić niesprawiedliwość, która miała miejsce w odniesieniu do bezprawnego przejęcia eksponatów”

- wyjaśnił powody podjęcia się przez uczelnię projektu poświęconego proweniencji.

- „Fakt, że zadanie to będzie teraz o wiele większe niż oczekiwaliśmy, stawia nas przed poważnymi wyzwaniami”

- dodał.

Szefowa miejskiego wydziału kultury Ina Hartwig zapewniła, że raport na temat zbiorów biblioteki jest dopiero „pierwszym krokiem” w rozliczeniu się z wywłaszczeniem.