- „Teraz pomyślcie, co by było, gdybyśmy posłuchali Stuhra, Ochojskiej, klaunów z PO, Szczerby czy Jachiry” – pisze na Twitterze Dawid Wildstein.
Uwaga całej Europy jest dziś skupiona na Ukrainie, gdzie wojsko wysłał Władimir Putin. Jeszcze kilka miesięcy temu skupialiśmy się na innej formie agresji Kremla – realizowanej na polsko-białoruskiej granicy operacji „Śluza”. Wówczas wielu polityków opozycji i aktywistów apelowało do rządzących o wpuszczenie sprowadzonych przez Łukaszenkę migrantów i krytykowało wzmacnianie granicy. Dawid Wildstein zastanawia się z jakimi mierzylibyśmy się konsekwencjami, gdyby te postulaty zostały spełnione.
- „Teraz pomyślcie, co by było, gdybyśmy posłuchali Stuhra, Ochojskiej, klaunów z PO, Szczerby czy Jachiry. Mielibyśmy dziś rozwaloną granicę. W momencie ataku Rosji. Agentów Putina wszędzie. Codziennie prowokacje. Serio. To co wtedy zrobiło PO i jej celebryci- to była zdrada Polski”
- pisze publicysta na Twitterze.
Teraz pomyślcie, co by było, gdybyśmy posłuchali Stuhra, Ochojskiej, klaunów z PO, Szczerby czy Jachiry.
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) February 22, 2022
Mielibyśmy dziś rozwaloną granicę.
W momencie ataku Rosji.
Agentów Putina wszędzie.
Codziennie prowokacje.
Serio. To co wtedy zrobiło PO i jej celebryci- to była zdrada Polski
kak/Twitter