
14.01.22, 09:28Fot. Pixabay
Atak hakerski na ukraińskie strony rządowe. „Ukrainiec, bój się. Za Wołyń, za OUN UPA”
Do zmasowanego ataku na rządowe strony internetowe doszło w nocy z czwartku na piątek. O sprawie poinformował w piątek rzecznik MSZ tego kraju Ołeh Nikołenko.
„Ukrainiec! Wszystkie Twoje dane osobowe zostały przesłane do wspólnej sieci. Wszystkie dane na komputerze są niszczone, nie można ich odzyskać. Wszystkie informacje o Tobie stały się publiczne, bój się i czekaj na najgorsze. To za twoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Za Wołyń, za OUN UPA, za Galicję, za Polesie i za tereny historyczne" – tego typu niepoprawny stylistycznie komunikat w języku polskim widniał na ukraińskich rządowych witrynach. Powyżej znajdowały się identyczne w treści komunikaty w języku ukraińskim i rosyjskim.
„Jest za wcześnie, by wyciągać wnioski, ale mamy długą historię rosyjskich ataków wobec Ukrainy – oświadczył cytowany przez agencję Reusters Nikołenko, pytany o to, kto może stać za atakiem.
ren/PAP
Komentarze
Afera e-mailowa. "Co mamy na Broniarza? Możliwe kierunki ataku".
Pokazanie politycznego zaangażowania szefa ZNP i jego politycznego powiązania z Koalicją Europejską — taki cel wskazał szef biura prasowego PiS Krzysztof Wilamowski, proponując emisję materiału w mediach, który skupiony byłby na Sławomirze Broniarzu. Z kolejnych ujawnionych wiadomościach ze skrzynki e-mailowej Michała Dworczyka dowiadujemy się, że obóz rządzący planował "atak" na szefa ZNP, gdy w 2019 r. w Polsce mieliśmy do czynienia ze strajkiem nauczycieli.bez śledztwa PIS i Fronda ustaliły, że to Rosja, jednocześnie ani słowa o tym, że cały świat pobierał dane o zasobach wojska polskiego bo trepy nie potrafią zabezpieczyć swojej sieci a to wszystko gdy wicepremierem d/s bezpieczeństwa jest znawca tematu, wysokiej klasy specjalista Kaczyński, co za piso-trepowski syf, tak się dzieje gdy ilość godzin spędzonych w kościele przekracza ilość godzin spędzonych nad bezpieczeństwem sieci i serwerówserwery jakiś biskup poświęcił i miały być bezpieczne frona pisze o ukrainie a jakoś nie wspomina o gigantycznym wycieku danych w polsce.żadnego wycieku nie było, nie ma i nie będzie, to prowokacja Putina i Tusk też trochę w tej prowokacji pomagał, No tak Polska musi walczyć z całym światem i tak po katolicku wszystkim wypominać winy swoich przodków a całego tartaku w swoim oku nie widząTy grizzy chyba nic nie wiesz o Wołyniu ani jakie bestialstwo się tam działo .Polacy to harcerzyki w porównaniu z bestiami z upa.Grizzly to ruski trep w czerwonych śmierdzących onucach !!!