Jak ujawniła prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, w trakcie procesu organizacji funkcjonowania TK natknęła się na wiele nieprawidłowości związanych z umowami zewnętrznymi, które zawierane były w ostatnich latach przez trybunał.

"Te nieprawidłowości były dla mnie zaskoczeniem" - stwierdziła Przyłębska.

O co dokładnie chodzi? W trakcie reorganizacji prac trybunału wyszło na jaw, że TK zawierał przez ostatnie lata umowy na liczne opinie prawne, czy konsultacje związane z orzekaniem. Przyłębska zaznaczyła, że dostrzegła w tych sprawach wiele nieprawidłości.

Jak mówiła obecna prezes TK, w trybunale "panował zwyczaj" zawierania umów z osobami z zewnątrz, które nie były zatrudnione w TK, o sporządzanie projektów orzeczeń i to wraz z uzasadnieniami.

Jak stwierdziła Przyłębska, koszty tych zleceń nie były duże, bo wynosiły tylko kilka tysięcy złotych, ale sam fakt przyznawania zleceń osobom spoza TK wydaje jej się wyjątkowo niezrozumiały.

jsl/tvp.info