Aleksander Łukaszenka zmienia przepisy regulujące pozyskiwanie bezzwrotnej pomocy zagranicznej, poinformowała rządowa agencja Belta, powołując się na informacje Departamentu Humanitarnego Administracji Prezydenta Republiki Białoruś.

Belta donosi, że 24 czerwca odbyło się spotkanie zainteresowanych stron, podczas którego omawiano zmiany w dekrecie o zagranicznej bezzwrotnej pomocy, zainicjowane rzekomo przez samego prezydenta Łukaszenkę.

Na spotkaniu z kierownictwem Departamentu Działań Humanitarnych z przedstawicielami organizacji pozarządowych i ich zagranicznymi partnerami, szczegółowo przeanalizowano proponowane zmiany w przepisach dotyczących procedury uzyskiwania, rejestrowania i korzystania z pomocy zagranicznej. Agencja podkreśla, że projekt dokumentu został wcześniej przedłożony do publicznej dyskusji, podczas której złożono szereg propozycji.

Czego dotyczą zmiany? Przede wszystkim rozszerza się pojęcie „bezzwrotnej pomocy zagranicznej” i celów na jakie można ją przeznaczyć. Zmienia się też procedura rejestrowania pomocy zagranicznej w Departamencie Działalności Humanitarnej przy Administracji Prezydenta, będą zwolnienia od podatku dochodowego, opłat celnych, i generalnie ułatwienie procedur.

Nowelizacja dotyczy dekretu prezydenckiego nr 24 z 28 listopada 2003 r. z późniejszymi zmianami O otrzymaniu i wykorzystaniu bezzwrotnej pomocy zagranicznej.

W pierwotnej wersji pomoc z zagranicy można było przeznaczyć na likwidację następstw katastrof technicznych i klęsk żywiołowych, prowadzenie badań naukowych i realizację programów badawczych, ochronę dziedzictwa historycznego, kulturalnego oraz przyrodniczego, pomoc medyczną oraz socjalną.

Wspomniane regulacje uniemożliwiają faktycznie pozyskiwanie środków zagranicznych przez niezależne NGOs, na programy wspierające demokratyzację kraju. Dekret zakazuje finansowania przygotowań do wyborów i referendów, na odwołanie deputowanych, organizowanie zebrań, mitingów, demonstracji ulicznych, manifestacji, pikiet, strajków, przygotowanie i kolportaż materiałów agitacyjnych, prowadzenie seminariów i innych form działalności politycznej. W 2005 roku dekret uzupełniono zakaz prowadzenia działalności ekstremistycznej i innych aktów zakazanych prawodawstwem, lub finansowania partii politycznych, związków i koalicji politycznych.

Pozyskanie funduszy zagranicznych na wymienione cele jest zagrożone likwidacją organizacji.

Jeśli białoruska organizacja otrzymała jakimś cudem zgodę na uzyskanie bezzwrotnej pomocy, to teoretycznie jest ona zwolniona z różnych form opodatkowania (opłaty celne, podatek dochodowy etc.), o ile jest wydatkowana zgodnie z wcześniej przedstawionym planem finansowym. Po jej otrzymaniu należy w ciągu 5 dni przelać ją na konto bankowe. Wyłącznie od interpretacji organów administracyjnych zależy, czy otrzymane środki zagraniczne wydano prawidłowo. W przypadku najmniejszych uchybień proceduralnych na organizacje pozarządowe nakłada się obowiązek zapłacenia różnego typu podatków od pomocy zagranicznej (24% dochodowy, 4% na rozwój infrastruktury drogowej, na fundusz opieki społecznej etc.). W ten sposób można pozbawić większości dofinansowania zagranicznego.

Czy nowelizacja ułatwi w praktyce funkcjonowanie III sektora i ruchów prodemokratycznych, przekonamy się pewnie już wkrótce.

Źródło: Kresy24.pl