Białoruś wciąż protestuje. Dziś służby ponownie zatrzymały osoby, które nie zgadzają się na fałszowanie wyników wyborów w tym kraju. Milicja do rozpędzania demonstrujących użyła między innymi armatki wodnej.

Tysiące ludzi manifestowało w Mińsku kolejną niedzielę z rzędu. Domagano się uwolnienia zatrzymanych, ustąpienia Łukaszenki oraz ponownych wyborów prezydenckich.

Walcząc z protestującymi milicjanci użyli armatki wodnej. W sieci znów pojawiło się mnóstwo nagrań pokazujących brutalność białoruskich służb:

dam/PAP,twitter