"Sowieckie metody"- w taki sposób posłanka PO-KO, Kamila Gasiuk-Pihowicz skomentowała na antenie Polsat News wybór członków Krajowej Rady Sądownictwa. Przypomnijmy, że sejmowe głosowanie w tej sprawie wzbudziło sporo kontrowersji. Wszystko ze względu na problemy z systemem do głosowania, przez co Marszałek Sejmu musiała je anulować i powtórzyć. 

Parlament wybrał do KRS czterech posłów PiS: Marka Asta, Bartosza Kownackiego, Arkadiusza Mularczyka oraz Kazimierza Smolińskiego. Wystarczającej liczby głosów nie zdobyły posłanki opozycji: Joanna Senyszyn z Lewicy oraz właśnie Kamila Gasiuk-Pihowicz. 

Do słów posłanki w ostry sposób odniósł się europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Adam Bielan. 

"Jestem szczęśliwy, że mogłem przeżyć weekend bez wysłuchiwania takich haniebnych bzdur, haniebnych bzdur. Bo, jeśli ktoś porównuje demokratyczną partię z państwem totalitarnym, które ma koncie miliony istnień ludzkich (...), tzn. że nie nadaje się do polityki, powinien odejść z polityki"-powiedział polityk w programie "Tłit" Wp.pl. Jak dodał, gdyby był na poziomie Gasiuk-Pihowicz, porównałby posłankę do Hitlera. 

"Nie będę tego robić, to absurd"-zastrzegł jednocześnie. Adam Bielan ocenił, że są ludzie, którzy "próbują za wszelką cenę zaistnieć w mediach, przebić się ze swoją cytowalnością" i w tym celu "wymyślają coraz bardziej bzdurne i haniebne stwierdzenia". 

"To sprawia, że poziom debaty publicznej w Polsce jest coraz niższy i to odstręcza wyborców od głosowania. To jest hańba"-mówił europoseł. 

Bielan przypomniał ponadto jedno z głosowań z 2015 r., jeszcze z czasów Sejmu VII kadencji. Marszałkiem był wówczas Radosław Sikorski z PO. Ówczesny marszalek Sejmu anulował wtedy głosowanie w podobny sposób jak ostatnio Elżbieta Witek.

"Czy Gasiuk-Pihowicz wtedy mówiła o sowieckich metodach?"-pytał polityk.

yenn/Wp.pl, Fronda.pl