Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przy okazji Dnia Wojska Polskiego zapowiedział zwiększenie liczebności polskiej armii do 250 tys. żołnierzy.

Dzień Wojska Polskiego obchodzony będzie 15 lipca - równolegle z rocznicą Bitwy Warszawskiej. Z tej okazji odbędą się pikniki pod hasłem "Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej".

- To nasza kampania społeczna, którą z sukcesem prowadzimy. Chcemy zachęcić wszystkich tych, którzy jeszcze nie podjęli decyzji co do swojej przyszłości i zaangażowania zawodowego, by związali swoją przyszłość z Wojskiem Polskim - mówił Błaszczak w rozmowie z Polskim Radiem 24.

Błaszczak poinformował także, że zwiększa się zainteresowanie służbą w polskim wojsku.

- Nawet jeśli będziemy mieli najnowocześniejszy sprzęt, to musi on być wykorzystywany przez żołnierzy o wysokim morale, którzy wiedzą, za co walczą, jeśli będą musieli walczyć, i wiedzą, że nasza wspólnota, tożsamość narodowa buduje poczucie tego, że jesteśmy Polakami i tego chronimy - kontynuował.

Zapowiedział, że docelowo polska armia ma liczyć 250 tys. żołnierzy.

- Tworzymy do tego podstawy prawne i finansowe dlatego, że taka jest potrzeba. Wojsko Polskie stanowi fundament bezpieczeństw RP. Miejmy na uwadze, że pozycja międzynarodowa naszego kraju jest tym silniejsza im wojsko jest liczniejsze i wyposażone w nowoczesny sprzęt - powiedział.

Dodał, że konieczne jest także nowoczesne uzbrojenie.

- Liczba 250 tysięcy stanowi doskonały argument do odstraszania ewentualnego agresora - stwierdził, dodając, że "Nie ma wyboru to albo to. Wojsko Polskie musi być liczne i dobrze wyposażone".

Zapowiedział także systematyczne zwiększanie wydatków na zbrojenia.

jkg/polskie radio 24