Jutro minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotka się z szefem MON Turcji Hulusi Akarem. To już kolejne spotkanie przedstawicieli obu państw. Niedawno szef MSZ Zbigniew Rau widział się w Warszawie ze swoim tureckim odpowiednikiem Mevlutem Cavusuoglu.

Przedmiotem spotkania będą obustronne relacje wojskowe oraz współpraca w ramach NATO.

"Poruszone zostaną również tematy z obszaru modernizacji technicznej i współpracy zbrojeniowej. Omówiona zostanie także sytuacja bezpieczeństwa w regionie z uwzględnieniem kwestii przepływu migracyjnego" - czytamy na stronie MON. 

Stosunki polsko-tureckie uległy w ostatnim czasie znacznej intensyfikacji i poprawie. Zaczęło się od tego, kiedy Polska zdecydowała się nabyć od Turcji drony bojowe Bayraktar, będąc jednocześnie pierwszym państwem UE i NATO, które podpisało z Turcją stosowny kontrakt.

Następnie miał miejsce szereg spotkań między przedstawicielami władz polskich i tureckich. Ponadto w okresie wakacyjnym Turcja była jedynym krajem, z którego przylot do Polski nie wiązał się z jakimikolwiek restrykcjami dotyczącymi kwarantanny. Stanowiło to dużą zachętę do spędzania wakacji w tym kraju, którego PKB w dużej mierze oparte jest na turystyce.

Ponadto w tym roku polskie siły zbrojne rozpoczęły nową misję w Turcji. Polski Kontyngent Wojskowy służy w Turcji w ramach Dostosowanych Środków Bezpieczeństwa Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego dla Turcji.

Polscy żołnierze prowadzą tam działania związane z pozyskiwaniem i wymianą informacje w obszarze wschodnim Morza Śródziemnego oraz Morza Czarnego.

Polacy współpracują także z morskimi siłami NATO.

jkg/mon