Ukraina jest zainteresowana stałą obecnością na jej terytorium wojsk Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), w szczególności sił brytyjskich. O tym z odrobiną humoru, reagując na wypowiedź dziennikarza BBC News Ukraine, że Ukraińcom „bardzo podobały się ćwiczenia z udziałem wojsk brytyjskich w obwodzie mikołajowskim” odpowiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba – informuje Liga.net.

„Były nawet nawoływania do częstszego przeprowadzania takich ćwiczeń, zwłaszcza w południowych rejonach Ukrainy” – dodał dziennikarz, na co minister spraw zagranicznych odpowiedział: „Nie mamy nic przeciwko. Jeśli oni [Brytyjczycy] tam wylądują i zostaną, nie będziemy mieć nic przeciwko”.

Kuleba wyjaśnił, że nie na próżno to brytyjscy spadochroniarze pracowali ramię w ramię z ukraińskimi podczas strategicznych dowódczo-sztabowych ćwiczeń Joint Forces (Połączone Siły) 2020.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Wielka Brytania „była z nami i zapewniała praktyczne wsparcie nie tylko militarne”, ale także w walce z dezinformacją Federacji Rosyjskiej – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy.

Jagiellonia.org