Wprost.pl zapowiada, że w jutrzejszym numerze tygodnika „Wprost” zostanie opublikowany stenogram z niebywale kompromitujących rząd taśm. Jak pisze portal, „ktoś nielegalnie nagrał” kilka spotkań polskich polityków. Skandaliczne są zwłaszcza nagrania Bartłomieja Sienkiewicza, Marka Belki oraz Sławomira Nowaka. Do spotkań polityków i urzędników miało dochodzić w restauracji "Sowa i Przyjaciele" na Dolnym Mokotowie.

Wprost.pl informuje jeszcze o nagraniach z innych spotkań, z tej samej restauracji: Elżbiety Bieńkowskiej z Pawłem Wojtuniukiem, Krzysztofa Kwiatkowskiego z Janem Kulczykiem… Nagrań ma być jeszcze więcej. To, co znajduje się na taśmach, które „Wprost” już ma, całkowicie kompromituje rząd.

Sienkiewicz twierdzi na przykład, że „państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje”. Jeden z dużych pomysłów Tuska, Polskie Inwestycje Rozwojowe, określa: „ch…, dupa i kamieni kupa. Tego nie ma”. Z kolei Belka mówi, że kilka miesięcy przed aferą Amber Gold ostrzegał o niej Tuska.

Z kolei Sławomir Nowak mówił na spotkaniu z Parafianowiczem i Zawadką o swojej żonie, której finanse zostały poddane kontroli. „Chcą ją trzepać. Cały 2012 rok. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moimi rachunkami” – mówi były minister transportu. Parafianowicz odpowiada na to, że o wszystkim wie i dodaje: „Zablokowałem to”.

Jeżeli okaże się, że taśmy są prawdziwe, dojdzie do niezwykle poważnego kryzysu politycznego. Ciekawe, czy ten i tak już skompromitowany rząd, w końcu upadnie? Już w nadchodzącym tygodniu zobaczymy, czy Polacy są jeszcze gotowi obdarzyć Tuska zaufaniem.

pac/wprost.pl