Jak wynika z postanowienia białostocckiego sądu, potentat branży biopaliw Grzegorz Ś. i dwaj pozostali związani z tą branżą zatrzymani przez CBA mężczyźni trafią na trzy miesiące do aresztu. O sprawie poinformował dziennikarz TVP Cezary Gmyz.

– Wszystkim trzem postawiono zarzuty. Po godz. 19.00, po naradzie, sąd w Białymstoku podjął decyzję o tym, by ich aresztować na trzy miesiące – powiedział Cezary Gmyz. 

– W trakcie prowadzonego postępowania zatrzymani działali na szkodę akcjonariuszy i właścicieli grupy kapitałowej nadużywając udzielonych im uprawnień i doprowadzając do wyprowadzenia składników majątkowych, w tym mienia ruchomego, nieruchomości, papierów wartościowych oraz praw majątkowych wielkiej wartości – powiedział tvp.info Temistokles Brodowski, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Pieniądze były wyprowadzane do polskich i zagranicznych podmiotów kontrolowanych przez ujętego prezesa. Jak ustalili śledczy, wstępne informacje dotyczą wyłudzenia aż 96 milionów złotych.

Przez lata Grzegorz Ś. zarządzał majątkiem zmarłego w 2013 r. biznesmena Aleksandra Gudzowatego. 

„W 2013 r. zostaje prezesem w prawie wszystkich rodzinnych spółkach: wytwórni wódek Akwawit Polmos czy producencie biododatków do paliwa Wratislavii Biodiesel” – informował „Wprost”. Według ustaleń gazety Ś. „bez wiedzy rodziny transferował majątek Gudzowatych do swoich spółek zarejestrowanych na Cyprze”

„Miliony szły na fikcyjne siłownie albo na konta firm zarządzanych przez osoby poszukiwane przez policję lub z zarzutami prania brudnych pieniędzy” – czytamy. 

zb/tvp info/tt