Clint Eeastwood zapowiada, że nie będzie przejmować się lewackim bojkotem amerykańskiego stanu Georgia. Niedawno wpływowi filmowcy ogłosili, że nie będą w tym stanie kręcić żadnych obrazów, a to w związku z prawem ochrony dzieci nienarodzonych, jakie tam przyjęto. Lewaccy filmowcy chcieliby pełnej swobody mordowania dzieci i bojkotem postanowili ukarać ludzi normalnych, dla których życie to świętość.

Eastwood zacznie wkrótce prace nad swoim nowym filmem "The Ballad of Richard Jewell". Film bazuje na ochroniarzy, który w 1996 roku odkrył na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w stanie Georgia bombę. Jewella uznano najpierw za bohatera, później za podejrzanego, a wreszce go uniewinniono.

W stanie Georgia przyjęto niedawno prawo, które zabrania zabijania dzieci, których bicie serca może być już wykryte. To zazwyczaj około 6. tygodnia ciąży. Morderstwa będą niekaralne tylko w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub z przyczyn zdrowotnych. W efekcie bojkot stanu Georgia zapowiedziała między innymi firma Netflix.

Eastwood opisuje się politycznie jako libertarianina.

bsw/lifesitenews