Wiceminister kultury Jarosław Sellin podkreślał na antenie RMF FM, że toczący się spór w Porozumieniu Jarosława Gowina w żaden sposób nie zagraża stabilności Zjednoczonej Prawicy. Zapewniają o tym obie strony konfliktu.

Politykom Porozumienie wciąż nie udaje się dojść do porozumienia między sobą. W ugrupowaniu trwa konflikt pomiędzy Jarosławem Gowinem a Adamem Bialannem. Obaj zapewniają jednak, że ich konflikt nie wpłynie na stabilność Zjednoczonej Prawicy, na co zwraca uwagę wiceminister Jarosław Sellin.

Wiceszef resortu kultury zaznacza, że obserwowana w ostatnim czasie sytuacja w Porozumieniu jest czymś niekorzystnym, jednak nie powinna ona odbić się na koalicji rządzącej.

- „Zjednoczona Prawica to jest szeroka formacja złożona formalnie z trzech partii politycznych, w tym właśnie z Porozumienia. Dobrze nam się współpracuje w ostatnich kilku latach. Myślę, że z pożytkiem dla Polski. I ufam, że tak będzie” – mówił polityk.

Zaznaczył, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce stawiać się w tej sprawie w roli sędziego, dlatego jedynie życzy politykom powodzenia w rozwiązaniu sporu.

Wskazał przy tym, że w jego ocenie większość polityków Porozumienia uważa za swojego lidera Jarosława Gowina, dlatego będzie on zapraszany na Radę Koalicji.

- „Najważniejsze jest to, że przedstawiciele wszystkich trzech partii tworzących Zjednoczoną Prawicę w parlamencie tworzymy jeden klub. Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. I tak pozostanie” – zaznaczył wiceminister.

kak/PAP