Po prezentacji jako partnera Gali VIP MMA byłego gangstera i szefa mafii pruszkowskiej Andrzej Z., "Słowika" w mediach i przestrzeni publicznej wybucha bardzo burzliwa dyskusja. Zarówno media jak i opinia publiczna była tą informacją oburzona.

Jako pierwszy publicznie bardzo ostro skrytykował ten pomysł redaktor Krzysztof Stanowski w Kanale Sportowym na YouTubie.

Niech Pruszków wypier**** z naszego życia. Polska przeszła chemioterapię po tym raku i długo stawała na nogi, i teraz nie chcemy nawrotu – powiedział Stanowski.

Po prezentacji byłego gangstera od organizacji gali od razu odcięły się Kielce. Zaczęli też rezygnować sponsorzy oraz współpracownicy Najmana.

O tym, że gala się odbędzie w Wieluniu poinformował kilka dni temu burmistrz tego miasta, co wywołało jeszcze większy sprzeciw mediów, opinii publicznej oraz samych mieszkańców Wielunia.

Sam burmistrz przekonywał, powołując się nawet na Biblię, że nawet gangsterowi należy dać drugą szansę.

Ostatecznie – jak poinformowała radiowa Trójka - gali w Wieluniu nie będzie. Burmistrz miasta Paweł Okrasa zdecydował od nie podjęciu się udostępniania hali na to wydarzenia.

Burmistrz jeszcze w środę zapewniał, że wydarzenia zamierza odwoływać. Zaproszeniu byłego gangstera sprzeciwili się radni, a oświadczenie wydał wojewoda łódzki Tomasz Bocheński.

„Niedopuszczalnym jest czynienie z przestępstwa cnoty, a z przestępcy fajnego bohatera, a z takim przypadkiem mamy do czynienia w ramach gali MMA w Wieluniu. Ta kwestia nie podlega dyskusji czy relatywizacji” – napisał wojewoda.

„Decyzja o udostępnieniu hali sportowej należącej do Wielunia w celu organizacji wydarzenia promującego osoby z prawomocnymi wyrokami za kierowanie grupą przestępczą i aktualnie będącymi w zainteresowaniu prokuratury stanowi nie tylko ewenement w skali całego kraju, ale dodatkowo kompromituje zwolenników tej inicjatywy, miasto Wieluń oraz psuje renomę całego województwa łódzkiego” – podkreślił wojewoda Bocheński.

 

mp/trójka, infowielun.pl, pap