HBO wyprodukowało gloryfikujący mordowanie nienarodzonych dzieci film drogi „Unpregnant”. Film oparty jest na powieści Teda Caplana i Jenni Hendriks. Bohaterką filmu jest pochodząca z katolickiej rodziny Veronika (w tej roli Haley Lu Richardson), która wyrusza w podróż, by zamordować swoje nienarodzone dziecko. W zabiciu dziecka pomaga jej koleżanka feministka Bailey (w tej roli Barbie Ferreira). W filmie nie ukazano, że alternatywą dla zamordowania dziecka może być jego urodzenie i wychowanie, lub oddanie do adopcji. Nieletni widzowie z filmu dowiedzą się, że jednym rozwiązaniem jest zabicie dziecka, które jest przeszkodą w realizacji planów życiowych.

Autorką powieści i scenariusza do filmu jest Jenni Hendriks, która w wywiadach prasowych podkreśla, że cele celem powieści i filmu jest wskazanie trudności, jakie mają nieletnie w dostępie do aborcji. Celem filmu jest też ukazanie też tego, jak katoliczka, która zabija swoje dziecko, „zmienia się i staje się lepszym człowiekiem” dzięki koleżance feministce pomagającej jej w aborcji.

Autorka książki w wywiadach nie ukrywała, że jej celem jet „promowanie aborcji” i kreowanie pozytywnego wizerunku zabijania nienarodzonych dzieci. Poprzez humor autorzy powieści i filmu chcą ukazać zabijanie nienarodzonych dzieci jako coś niebudzącego kontrowersji, coś, czego nie należy się wstydzić. Autorzy filmu nie ukrywają dumy ze zrobienia pierwszej komedii o aborcji.

Co ciekawe, powieść pierwotnie napisana była w 2012 roku jako scenariusz filmu. Dopiero teraz jednak producenci uznali, że zmiany kulturowe w USA pozwalają na wyprodukowanie takiego filmu. W 2012 powodem rozpoczęcia pracy nad scenariuszem była propozycja wprowadzenia 72-godzinny okres oczekiwania na aborcję w Dakocie Południowej.

Film proaborcyjny „Unpregnant” powstał również z powodu sukcesu komercyjnego antyaborcyjnej fabuły „Unplanned”, która szkalowana jest przez lewicowe i pseudo liberalne media. Film antyaborcyjny film „Unplanned” jest tak znienawidzony przez lewicę, że pracownicy kin wyświetlających ten obraz dostają pogróżki śmierci.

W powieści i filmie pojawia się motyw tak zwanego przymusu reprodukcyjnego. Zły chłopak dziewczyny specjalnie zrobił dziury w prezerwatywie, by wbrew dziewczynie ją zapłodnić. Obraz kreuje więc przeciwników aborcji na psychopatów chcących poprzez ciąże zniewolić kobiety.

Jan Bodakowski