Dania chce przodować w finansowaniu mordów na dzieciach nienarodzonych i antykoncepcji na całym świecie. ,,Świat potrzebuje przywództwa'' - powiedział premier tego kraju, Lars Lokke Rasmussen.

Polityk przemawiał na forum ONZ, gdzie krytykował decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o zakręceniu kurka z pieniędzmi płynącymi dotąd do wielkich organizacji aborcyjnych, zabijających dzieci na całym świecie oraz promujących antykoncepcje. Idąc za przykładem Kanady Rasmussen zapowiedział, że Duńczycy zapłacą na ten cel 37 milionów dolarów.

,,To jasny znak dla Ameryki. Gdy ktoś odrzuca pochodnię, inni muszą ją podnieć. Świat potrzebuje przywództwa'' - powiedział. Polityk przekonywał też, że Duńczycy chcą być ,,głosem wolnościi w świecie targanym wojną i konfliktem''.

W lipcu tego roku Kanada kierowana przez liberała Justina Trudeau ogłosiła, że przekaże organizacjom promującym aborcję i antykoncepcję w krajach rozwijających się 241,5 mln dolarów.

Jak zauważa portal ,,Life Site News'', Duńczycy są w swoich zapędach dość śmieszni. We własnym kraju zmagają się z wielkim kryzysem demograficznym i władze nieustannie organizują kampanie zachęcające do posiadania dzieci. Jednocześnie będą płacić, by ubodzy Afrykanie czy Hindusi tych dzieci mieli mniej.

mod/life site news