Dzisiaj w Berlinie doszło do starć policji i koronasceptyków.

Kilkaset osób w dzielnicy Charlottenburg ruszyło w kierunku centrum miasta. Atmosfera była momentami gorąca, szczególnie na ulicy Reichsstrasse. Doszło tam do starć z niemiecką policją.

Na Placu Olimpijskim zebrało się ponad tysiąc osób. Niektóre z nich próbowały przełamać policyjny kordon otaczający manifestację. Funkcjonariusze musieli użyć siły i gazu pieprzowego. Zatrzymano kilka osób - pisze dziennik "Tagesspiegel".

Berlińska policja zakazała na ten weekend 16 zgromadzeń koronasceptyków, ponieważ obawiała się naruszenia przepisów sanitarnych związanych z pandemią koronawirusa.

Wyższy Sąd Administracyjny dla Berlina-Brandenburgii potwierdził zakaz w sobotę późnym wieczorem.

Ponadto od dzisiaj zmieniają się przepisy dotyczące wjazdu do Niemiec. Każda osoba chcąca przekroczyć granicę niemiecką, drogą lądową lub powietrzną, zobowiązana jest do przedstawienia negatywnego wyniku testu na koronawirusa.

Obowiązek przedstawienia negatywnego wyniku testu nie dotyczy jednak osób zaszczepionych (o ile od przyjęcia ostatniej dawki szczepionki minęło), ozdrowieńców, dzieci do 12 roku życia, pracowników transgranicznych, kierowców zawodowych i osób przebywających na terytorium Niemiec do 24 godzin.

jkg/pap