Gwałty, narkotyki, wzrost przestępstw, także tych poważnych związanych z narkotykami – takie są owoce imprezy organizowanej w tym roku przez Jurka Owsiaka.

 

Coraz większa demoralizacja uczestników Przystanku Woodstock. Lubuska policja podsumowała swoje statystyki tego wydarzenia. Jeszcze przed rozpoczęciem policja zanotowała 54 przestępstwa i zatrzymała 29 osób. Potem było już tylko gorzej.

 

Już pierwszego dnia doniesiono o pierwszym gwałcie. 43 przestępstwa dotyczyły narkotyków, a 8 – kradzieży. Bardzo często zdarzały się zachowania nieobyczajne, rzadziej rozboje, paserstwo, prowadzenie auta po pijanemu.

 

W sobotę nastąpiło apogeum – 169 przestępstw, głównie za posiadanie narkotyków, 33 kradzieże, dwa gwałty. W sumie do końca festiwalu zanotowano 220 przestępstw, wobec 174 rok wcześniej, 256 wykroczeń (w 2015 r. – 232), a zatrzymano aż 94 osoby.

 

Tak kończy się impreza organizowana przez Jerzego Owsiaka. Ciekawe jak będzie wyglądało zestawienie tych danych ze Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie.

 

TT