Polska nie może otrzymać już żadnych reparacji, bo ta kwestia została uregulowana przez traktat 2+4 zawarty w roku 1990 - uważa lider niemieckiej Alternatywy dla Niemiec, Alexander Gauland. Polacy otrzymali już ,,dużą część'' niemieckich ziem, więc temat jest zamknięty, dodaje.

,,Przepraszam bardzo, ale konferencja 2+4 uregulowała wszystkie postanowienia dotyczące rozliczeń wojennych'' - powiedział Gauland pytany o sprawę reparacji przez dziennikarzy TVN24. Wspomniał tu konferencję z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec. Polska jednak nie brała w niej udziału, została tylko dopuszczona do rozmów w kwestii granicy na Nysie i Odrze.

Gaulad wskazał też, że Niemcy przekazały już Polsce swoje ziemie. ,,Tak, mocno ucierpieliście, ale dostaliście w zamian część naszych ziem. My to uznaliśmy i tym samym ten temat trzeba zamknąć'' - powiedział. Jak wskazał też, Berlin nie może otwierać ,,puszki Pandory'''. ,,Bo jeśli wy zgłosicie się z reparacjami, to przyjdą do nas Grecy i inne państwa, z którymi nigdy nie podpisywaliśmy traktatów pokojowych tak jak z wami'' - dodał.

Kilka dni temu Alexander Gauland na przedwyborczej konferencji prasowej apelował o docenienie ,,osiągnięć'' niemieckich żołnierzy ,,z obu wojen'' światowych. Jednak w kwestii reparacji wojennych stanowisko AfD jest takie samo, jak oficjalne stanowisko rzadu. 

mod/tvn24.pl