Jak informuje „Rzeczpospolita”, podwładny gen. Wojciecha Jaruzelskiego i planista stanu wojennego gen. Wacław Szklarski ma zostać pochowany na Powiązkach. Kto wyraził na to zgodę?

Nominacją do takiego zaszczytnego miasta – jak podaje dziennik – mają być „szczególne zasługi dla socjalistycznej Ojczyzny w okresie stanu wojennego” i tak brzmi wpis w Honorowej Księdze Czynów Żołnierskich z r. 1982, a księga ta została ustanowiona rozkazem gen. Jaruzelskiego.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, „Szklarski jako szef Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego pracował nad planami stanu wojennego”. W woku 1986 został zastępcą szefa sztabu Układu Warszawskiego w Moskwie.

Pomimo faktu, że został on zwolniony ze służby zawodowej na koniec istnienia PRL, to w dniu dzisiejszym ma zostać pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie spoczywają najbardziej dla Polski zasłużone osobistości.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, zgodę na jego pochówek w tej prestiżowej nekropolii niebezpośrednio wyraziło miasto, ponieważ potrzebna jest do tego zgoda prezydenta Warszawy lub też osoby przez niego upoważnionej.


mp/pap/rzeczpospolita