Magdalena Trojanowska ze stowarzyszenia Stop Seksualizacji Naszych Dzieci w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" przestrzega przed demoralizacją dzieci w szkołach przez działaczy LGBT. Wszystko w ramach... zajęć, które "zafundowało" polskim dzieciom kierownictwo MEN w czasach rządów PO.

"Skrajne organizacje, takie jak Kampania Przeciw Homofobii, przekonują dzieci, że nie ma nic złego w uprawianiu seksu z osobą tej samej płci" – mówi Trojanowska w rozmowie z dziennikiem. 

Jak mówi działaczka stowarzyszenia, około 150 placówek edukacyjnych w Polsce uczestniczy w programach przygotowanych przez organizacje działające na rzecz LGBT. Są to skrajnie lewackie organizacje, m.in.: Kampania Przeciw Homofobii, Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej czy Fundacja na rzecz Równości Społecznej. A wszystko na mocy rozporządzenia MEN z 2013 roku.

"Prowadzimy program szkolnych Kodeksów Równego Traktowania. Jego głównym celem jest zmniejszenie zjawiska dyskryminacji motywowanej uprzedzeniami"– poinformowała "Gazetę Polską Codziennie" Agnieszka Kozakoszczyk, prezes zarządu Fundacji na rzecz Równości Społecznej. 

Magdalena Trojanowska opowiedziała "GPC" o bulwersujących przypadkach, z jakimi zgłaszają się do jej stowarzyszenia rodzice nawet tych najmłodszych uczniów.

"Zgłaszają się do nas rodzice, którzy są zbulwersowani programem zajęć takich organizacji. W szkole podstawowej nr 97 we Wrocławiu dzieci rysowały na lekcji transseksualistów. Natomiast w Rzeplinie w ramach zabawy dziewczynki przebierały się za chłopców i na odwrót. Rodzice nic o tym nie wiedzieli."- poinformowała.

kbk/„Gazeta Polska Codziennie”, TVP Info, Fronda.pl