Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz wyznała na Twitterze, że bardzo poruszyła ją wizyta na Westerplatte. "Odwiedziłam miejsce, gdzie odnaleziono szczątki polskich bohaterów”-napisała polityk. 

Dodajmy, że prezydent odwiedziła Westerplatte dwa miesiące od czasu, gdy odnaleziono w tym historycznym miejscu pierwsze szczątki polskich bohaterów. Co znamienne, Aleksandra Dulkiewicz twardo sprzeciwiała się ekshumacjom na Weterplatte, porównując je do działań stalinowskich. 

Piąty sezon badań archeologicznych zakończył się w miniony piątek. Według rzecznika Muzeum II Wojny Światowej, wiele wskazuje, że znalezione szczątki rzeczywiście należą do obrońców Westerplatte. Prezydent Gdańska, choć tak walczyła z ekshumacjami, jednocześnie wmawiając, że magistrat troszczy się o to miejsce pamięci o bohaterskim czynie polskich żołnierzy. Nie potwierdzają tego jednak publikowane niedawno w sieci zdjęcia zaniedbanego i zaśmieconego terenu. 

Internauci ostro skrytykowali postawę prezydent Dulkiewicz. Użytkownicy Twittera zarzucili prezydent Gdańska hipokryzję. 

"Poruszona wracam z Westerplatte. Odwiedziłam miejsce, gdzie odnaleziono szczątki polskich bohaterów. Czekam na rezultaty identyfikacji, abyśmy mogli ich godnie pochować"-napisała Dulkiewicz. 

"Zabrakło podziękowania dla ekip i instytucji, które ekshumację przeprowadziły."-zauważa użytkowniczka Alina Petrowa. 

"Jak mawiał J.Chirac, straciła Pani dobrą okazję aby milczeć…"-odpowiedział prezydent Gdańska twitterowicz o nicku "FilmPrzetwornia".

"Teraz Pani chce Bohaterów godnie chować, a co Pani zrobiła by Ich odnaleźć? Doskonale pamiętamy, że czyniła Pani wszystko, co możliwe, by do tego nie doszło. Dobrze, że chociaż teraz nastąpiła refleksja"-pisze internauta Grzegorz. Inni użytkownicy Twittera także nie owijają w bawełnę, zarzucając Dulkiewicz hipokryzję i pisząc o "żenadzie". 

 

yenn/Twitter, Fronda.pl