Szokujące doniesienia z Wielkiej Brytanii. Jak poinformował były przewodniczący Brytyjskiego Towarzystwa Psychoanalityków dr David Bell, aktywiści genderowi wywierają na środowisko medyczne presję, aby skłaniać je do częstszego akceptowania potrzeby zmiany płci przez dzieci. Mocno skrytykował tzw. terapie służące zmianie płci.

Ekspert podkreśla, że „dysforia genderowa” jest problemem złożonym, podczas gdy aktywiści chcą, aby medycy przyjęli jego zdecydowanie uproszczone rozumienie. Co więcej, lekarze którzy tym tendencjom się sprzeciwiają, oskarżani są o „transfobię”. O swoich obawach pisze w książce „Inventing Transgender Children and Young People”.

Portal Life Site News podkreślił, że koncentrowanie się na kwestii gender częstokroć doprowadza do problemów emocjonalnych, ponieważ odstawia się wówczas na dalszy plan inne problemy. Jako przykład podano sytuację z 2018 roku, kiedy to National Health Service w Wielkiej Brytanii podał 150 dzieciom z „dysforią genderową” środki antykoncepcyjne. Okazało się zaś, że ich problemem był… autyzm!

Niezwykle mocno w tej kwestii wypowiadał się w grudniu 2012 roku ówczesny papież Benedykt XVI. Mówił między innymi:

[…] tam gdzie wolność działania staje się wolnością czynienia siebie samego, nieuchronnie dochodzi do zanegowania Stwórcy, a przez to ostatecznie dochodzi także do poniżenia człowieka w samej istocie jego bytu, jako stworzenia Bożego, jako obrazu Boga”.

dam/pch24.pl,Fronda.pl