„Skoordynowanym i zmasowanym atakiem na Telewizję Trwam i niezależne media katolickie” dr Krzysztof Kawęcki nazywa karę, jaką Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na stację redemptorystów z Torunia. Jego zdaniem, chodzi o zastraszenie i zniechęcenie do podejmowania różnych działań przez media katolickie. A tych ostatnio nie brakuje, mając na uwadze choćby ruchy w obronie życia poczętego czy demonstracje przeciwko gender.

Dr Kawęcki uważa ponadto, że dyskryminacja Trwam akurat w tym momencie nie jest przypadkowa. „Odmówiono nam prawa do niezależnego komentarza, a zatem jest to uderzenie nie tylko w wolność słowa, ale i w określone środowisko dziennikarskie, w wolne media” – komentuje karę nałożoną na Trwam.

Taka jawna dyskryminacja spowodowała, że różne środowiska już organizują manifestacje w obronie Telewizji Trwam. W sprawie dyskryminacji mediów katolickich swoje stanowisko przekaże Radzie także prezes Prawicy Rzeczypospolitej, Marek Jurek, były przewodniczący KRRiT.

Już w przyszłą sobotę, 11 października, o godz. 15.00 na skwerze Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, pod siedzibą KRRiT odbędzie się manifestacja w obronie Telewizji Trwam. Zapraszamy na nią także czytelników Fronda.pl!

MaR/Naszdziennik.pl