Ujawnione informacje na temat zatrzymania Litwinów podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji potwierdzają, że głównym obiektem zainteresowania wywiadu rosyjskiego pozostaje baza powietrzna w Szawlach, która jest siedzibą natowskich samolotów uczestniczących w Baltic Air Policing. Informacje na temat tego obiektu mieli przekazywać Rosjanom dwaj zatrzymani właśnie Litwini, w tym były pilot wojskowy. Oficerem w Szawlach był też skazany rok temu na 5 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz Rosji kapitan Siergiej Puszin. Decyzja w sprawie jego apelacji zostanie ogłoszona w marcu.

Jak ujawniły litewskie organy ścigania, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy doszło do zatrzymania trzech obywateli Litwy podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji. Dwaj z nich służyli wcześniej w wojsku. Żaden z podejrzanych nie miał dostępu do informacji tajnych. Wszyscy mieli dostawać za swoją działalność pieniądze. Grozi im do 15 lat więzienia. Wiadomo, że do zatrzymań doszło w ramach dwóch odrębnych śledztw prowadzonych przez wojskowy kontrwywiad (II Departament Śledczy Ministerstwa Obrony). W ramach jednego zatrzymany został mieszkaniec Kłajpedy, który miał przekazywać Rosjanom informacje na temat instalacji w porcie kłajpedzkim oraz marynarki wojennej. Istotniejsze wydaje się jednak druga sprawa, która dotyczy szpiegostwa w Szawlach. Jeden z podejrzanych to były pilot wojskowy, drugi to emeryt resortu obrony posiadający pozwolenie na pobyt stały w Rosji.

Obaj mieli zbierać i dostarczać Rosjanom informacje na temat obiektu wojskowego w Szawlach. To kolejny przypadek szpiegostwa rosyjskiego, którego celem jest Litewska Pierwsza Baza Lotnicza działająca przy porcie lotniczym w Szawlach. Biorąc pod uwagę symboliczny wręcz potencjał litewskich sił powietrznych, oczywistym jest, że tym, co interesuje najbardziej Moskwę, jest oddział sojuszników z NATO. Zmieniające się co kilka miesięcy samoloty poszczególnych krajów Sojuszu stacjonują na położonym niedaleko Szawli wojskowym lotnisku Zokniai. Uczestniczą one w misji ochrony przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii (misja Baltic Air Policing) i zwłaszcza w ostatnich latach zmuszone są często reagować na prowokacyjne loty rosyjskiego lotnictwa w tym regionie.

Podejrzani o szpiegostwo pracowali prawdopodobnie dla rosyjskiego wojskowego wywiadu GRU. Ale na terenie Litwy aktywne są też służby cywilne Rosji. W lipcu 2017 sąd skazał za szpiegostwo na 10 lat więzienia agenta FSB, który był oskarżony o próbę zainstalowania podsłuchów u prezydent Dalii Grybauskaite. Od 2014 roku na Litwie zdemaskowano łącznie 12 osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi. Pięć zostało osądzonych i skazanych na więzienie.