Homoerotyczne klimaty obecne był w kultach pogańskich, od szamanizmu, przez szintoizm, Grecję, Rzym, Egipt, pierwotne kultu Azji i Ameryki, do Babilonu i Sumerów. W kontrze były takie homofobiczne religie jak katolicyzm, judaizm czy islam. Pierwsi chrześcijanie byli prześladowani przez rzymskich cesarzy również z powodu homofobii wyznawców Jezusa. Po legalizacji chrześcijaństwa pogaństwo ze swoimi homo klimatami zostało zepchnięte do podziemia i przetrwało w ruchach okultystycznych i heretyckich, gdzie homoseksualizm był popularną postawą, obecną np. wśród bułgarskich bogomiłów i wśród katarów.

Źródła nazizmu sięgają okultystycznego towarzystwa Thule. Jego ideowymi ojcami byli Guido von List i Jörg Lanz von Liebenfels. Członkiem Thule był Dietrich Eckart założyciel Niemieckiej Robotniczej Partii (DAP), która przekształciła się w Narodowo Socjalistyczną Niemiecką Partię Robotniczą (NSDAP).

Guido von List był zaciekłym wrogiem katolicyzmu, czcicielem Wotana (Odyna), żonatym homoseksualistą, praktykujący magię seksualną w hinduistycznym tantryzmie. To właśnie od niego SS i Hitlerjugend przyjęły swoje runy. Był założycielem Wysokiego Zakonu Armanów (Armanen Order), którego członkiem był Adolf Hitler. Zakon ten głosił, że nie Aryjczycy mają być niewolnikami Aryjczyków, i należy zachowywać czystość rasową.

Jörg Lanz von Liebenfels był byłym zakonnikiem wyrzuconym z zakonu cystersów za homoseksualizm, ariozofem, założycielem Zakonu Nowej Świątyni (Ordo Novi Templi), związany z używającym tantrycznej magii seksualnej Ordo Templi Orientis (O.T.O. - Zakonem Świątyni Wschodu) używającej też symboliki swastyki. Odwoływały się one od rzekomej tradycji Templariuszy i Krzyżaków i ich aktywności homoseksualnej.

Jörg Lanz von Liebenfels odczuwał pełną pogardę dla kobiet, podzielał przesądy darwinizmu, i postulował stworzenie aryjskich farm rozpłodowych. Wydawał czasopismo „Ostara” na łamach której „wysuwał propozycje, by poprzez aborcje, sterylizacje, zagłodzenie, pracę przymusową lub innymi metodami wymordować” niższe rasy.

Poprzednikiem Thule był powstały w 1912 roku Germanenorden będący centrum zbierania i dystrybucji materiałów antysemickich. Germanenorden kultywował tradycje sadu obywatelskiego skazującego na karę śmierci, likwidatorami byli pederaści, współtworzący później ruch nazistowski (zamordowali 35 osób – część z pobudek seksualnych, a nie politycznych). W 1917 Germanenorden zmienił nazwę na Thule.

Thule czerpało z Bławatskiej i Aleistera Crowleya. Swoją nazwę zapożyczyło od mitycznej starożytnej wyspy na dalekiej północy, która miała posiadać zaawansowaną technologię. Jej tajemnic miały strzec inteligentne istoty, z którymi kontakt mieli wtajemniczeni. Istoty te stworzyły aryjską rasę panów.

Członkami Thule byli: Rudolf von Sebottendorf, Walter Nauhaus (z ruchu Wandervogel), Rudolf Hess (członek Towarzystwa Antropozoficznego Rudolfa Steinera, żonaty homoseksualista, zastępca homoseksualisty Adolfa Hitlera), Hans Kahnert (założyciel homoseksualnego Związku na rzecz Praw Człowieka, którego członkiem był pederasta pedofil Ernst Röhm), Dietrich Eckart (założyciel DAP poprzedniczki NSDAP, pedał, któremu Hitler zadedykował „Mein Kampf”), Karl Ernst Haushofer (teoretyk geopolityki i instytucji rozpłodu aryjskiego, znawca orientu, gej, kochanek Rudolfa Hessa).

Thule wtajemniczała w swoje szeregi poprzez magię seksualną (stosunki homoseksualne). Liczyła 1500 członków. Jedną z osób będąca pod wpływem wielu działaczy Thule był pederasta Adolf Hitler.

Okultystka była bliska też gejowi Heinrichowi Himmlerowi, którego guru był jasnowidz Karl Maria Wiligut. Himmmler uczynił z SS okultystyczny zakon. SS-mani swoje chrześcijański imiona zastępowali iminami pogańskimi i izolowali się do reszty Niemców. SS ogromne środki inwestował w badania fenomenów paranormalnych, w tym i w badania w Tybecie.

Narodowo socjalistyczni okultyści związani byli z Towarzystwem Teozoficznym powstałym z inicjatywy rosyjskiej lesbijki Heleny Bławatskiej (żyjącej w XIX wieku), która stworzyła swoją duchowość, odwołując się wierzeń Tybetu i Indii. Bławatska głosiła rasistowską teorie o ewolucji rasowej, w ramach której ostania 17 rasa jest najdoskonalsza. „Według Bławtskiej Aryjczycy byli najbardziej duchowo zaawansowanymi ludźmi na ziemi:, a Żydzi byli do wszystkich wrogo nastawieni. Te rasistowskie teorie Towarzystwa Teozoficznego sprawiły, że było ono popularne w Niemczech. Drugą osobą po lesbijce Bławatskiej w Towarzystwie Teozoficznym był homoseksualista Charles Webster Leadbeater, który odkrył rzekomego mesjasza Jiddu Krishnamurti.

Więcej o związkach homoseksualistów z okultyzmem i nazizmem można przeczytać, w wydanej nakładem wydawnictwa Wektory, książce „Różowa swastyka. Homoseksualizm w partii nazistowskiej” autorstwa Scotta Livelya i Kevina Abramsa.

Jan Bodakowski