Nie tylko Bartłomiej Sienkiewicz, lider pikiety szkalującej Brygadę Świętokrzyską, która miała miejsce podczas 75. rocznicy powstania tej formacji, jest przeciwny oddawaniu czci bohaterom z Narodowych Sił Zbrojnych. Honorowanie polskich bohaterów nie podoba się też Rosji.

 

Na rosyjskim portalu dla Polaków ukazał się artykuł „Brygada Świętokrzyska – pierwsza polska jednostka NATO? (wideo)” autorstwa Jarosława Augustyniaka.

 

Portal stwierdził, że żołnierze wyklęci „nie byli już żadnymi żołnierzami. Byli ludźmi, którzy nie wykonali rozkazu i od tego momentu ich oddziały zmieniły się w bandy [...]. Dotyczy to wszystkich tzw. żołnierzy wyklętych, a nie tylko takich zbrodniarzy jak Szendzielorz, Bury, czy Kuraś” - Zapewne rosyjskiej propagandzie, bezczelnie szkalującej polskich bohaterów, chodzi o Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”.

 

Według rosyjskiego portalu dla Polaków Brygada Świętokrzyska „kolaborowała z hitlerowskim okupantem”. Rosyjski portal głosi, że „Brygadę utworzono 11 sierpnia 1945 roku”. Warto zwrócić uwagę, że nawet rosyjska propaganda powiną wiedzieć, że Brygada nie mogła powstać w sierpniu 1945 roku, bo kapitulacja nazistowskich Niemiec miała miejsce 8 maja 1945 roku (według moskiewskiego czasu 9 maja).

 

Zdaniem kremlowskiej propagandy Brygada dopuściła się zdrady, bo zwalczała radziecką i lewicową partyzantkę. Niewiadomo czemu według Rosjan polskie oddziały miałyby nie walczyć z sowieckimi siłami dywersyjnymi, które mordowały Polaków i których celem była eksterminacja polskich patriotów? NSZ był dla Rosjan wrogiem, a nie zdrajcą, bo nigdy w sojuszu z sowietami nie był.

 

Rosyjska propaganda głosi, że w utworzeniu Brygady „udział mieli Niemcy”, „Brygada nigdy nie była przeznaczona do walki z Niemcami”.

 

Szkalujący polskich bohaterów tekst ze „Sputnika” jest też atakiem na Instytut Pamięci Narodowej, który głosi prawdę (sprzeczną z ruskimi kłamstwami) o Brygadzie, oraz na PiS, który oddaje część polskim bohaterom z Brygady (na prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego, szefa urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka, polityków Prawa i Sprawiedliwości biorących udział w uroczystościach 75 lecie powstania Brygady).

 

„Sputnik” bezczelnie kłamie, że „Brygada z Niemcami nie walczyła a współpracowała”. W rzeczywistości, jak informuje IPN „żołnierze NSZ stoczyli kilkadziesiąt walk i potyczek zarówno z [niemieckimi] oddziałami żandarmerii, Wehrmachtu czy Luftwaffe, jak i kolaboracyjnymi formacjami: ukraińskim Schutzmannschaft i turkiestańskim Ostlegionen. Podczas jednej z bitew (27 sierpnia 1944) Brygada stoczyła walkę z oddziałem zwiadowczym złożonym z żołnierzy Ostlegionen, wspieranych ogniem przez pociąg pancerny. Miesiąc później, 20 września pod Cacowem stoczyła bitwę z oddziałem Niemców w sile ok. 400 żołnierzy Luftwaffe i ok. 100 żandarmów. Prowadziła również akcję przeciwko oddziałom komunistycznym, będącym sowiecką agenturą”.

 

Ruska propaganda kłamie, że „Brygada ma na swoim sumieniu też mordy na Żydach”. W rzeczywistości jak informuje IPN „W historii działań Brygady Świętokrzyskiej NSZ nieznany jest ani jeden przypadek dokonania przez jej jednostki zabójstwa obywateli polskich żydowskiego pochodzenia ze względu na pochodzenie etniczne. Należy zaznaczyć również, iż w szeregach tej formacji służyli Polacy żydowskiego pochodzenia”.

 

By uświadomić sobie skalę ruskich kłamstw na temat Brygady, warto przypomnieć, że zdaniem IPN „Brygada Świętokrzyska była jedynym polskim oddziałem partyzanckim w czasie II wojny światowej, który jako jednostka partyzancka oswobodził więźniów obozu koncentracyjnego. Był to obóz kobiecy w Holiszowie, podobóz KL Flossenburg, w którym osadzono ponad 1000 więźniarek różnej narodowości. Atak polskiej jednostki na ten obiekt uratował od śmierci żydówki węgierskie, które niemiecka załoga obozu miała spalić żywcem”.

 

Warto zwrócić uwagę, że rosyjska propaganda w szkalowaniu polskich bohaterów wykorzystuje kłamliwy i skandaliczny list naczelnego rabina Polski Michael Schudrich, który odrzucił zaproszenie na uroczystości 75 rocznicy powstania Brygada, szkalując polskich bohaterów.

 

W tekście są insynuacje, że Amerykanie uważali Brygadę za jednostkę wrogą. Wbrew kłamstwom kremlowskich propagandzistów, jak informuje IPN „oddziały Brygady nawiązały kontakt taktyczny z jednostkami 3. Armii Amerykańskiej gen. George’a Pattona. We wspólnych walkach Polacy i Amerykanie wzięli do niewoli sztab niemieckiej XIII Armii, w tym dwóch generałów”. „Amerykanie dokonali sprawdzenia polskiej jednostki pod względem kontrwywiadowczym, uznając ją za jednostkę niekolaborującą z Niemcami, uznali ją za jednostkę aliancką. Brygada była jedyną polską jednostką, która uzyskała od Amerykanów w maju 1945 roku prawo do noszenia odznak jednostek amerykańskich oraz broni”. „Wobec nacisków Sowietów, którzy żądali bezprawnie wydania polskiej jednostki, armia amerykańska spowodowała rozwiązanie jednostki i utworzenie z jej żołnierzy i oficerów Kompanii Wartowniczych, jednostek polskich wspomagających amerykańskie wojska okupacyjne na terenie Niemiec”.

 

Jak informuje IPN, ruskim kłamstwem są też brednie o negatywnym stosunku rządu londyńskiego do Brygady. W rzeczywistości „jednostka po zakończeniu wojny była wizytowana przez przedstawicieli Naczelnego Wodza, a jej żołnierze i oficerowie szkoleni byli w II Korpusie gen. Andersa”.

 

W artykule na rosyjskim portalu dla Polaków można też znaleźć takie opinie, klasyczne dla ruskiej propagandy, że „w Polsce pierwszymi żołnierzami NATO byli żołnierze Werwolffu, którzy zakładali tu pierwsze bazy i których pewnie niedługo już też obecna władza zrehabilituje, bo było nie było, z nową komunistyczną władzą też walczyli”.

 

Jan Bodakowski