Europejska Konferencja Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Posługi Uwalniania, IAD mylnie zwana Konferencją Egzorcystów trwała na Jasnej Górze w dniach 6-10 lipca. 

Konferencja odbywa się co dwa lata i zawsze ma charakter zamknięty. Jest spotkaniem służącym wymianie doświadczeń i poznawaniu rozwiązań dla nowych problemów związanych z posługą uwalniania. W tym roku w Konferencji uczestniczyło ok. 130 kapłanów i ok. 130 osób świeckich, które towarzyszą egzorcystom przy ich posłudze, albo podejmują modlitwy wstawiennicze o uwolnienie. 

Jednym z problemów, który był przedmiotem refleksji, to zjawisko upadków czy spoczynków w Duchu. „Jest to sprawa dość kontrowersyjna. A my, szukając punktów odniesienia, by dobrze zdefiniować to zjawisko, próbowaliśmy szukać analogii w tekstach biblijnych, porównywać z doświadczeniami mistyków, i wreszcie odwoływać się do doświadczeń egzorcystów. Ważnym elementem refleksji było także spojrzenie od strony psychologicznej. Krótko streszczając temat można powiedzieć, że zjawisko upadków nie jest jednoznacznym zjawiskiem i wymaga każdorazowo rozeznania, żeby je właściwie zinterpretować – mów0 iks. Andrzej Grefkowicz, egzorcysta z arch. warszawskiej, koordynator posługi egzorcystów w Polsce.

– Może to być spoczynek w Duchu Świętym, może to być upadek spowodowany przez złego ducha, nazwałbym to powaleniem przez złego dycha, i może być to upadek, który jest reakcją psychiczną człowieka, który utrwalił w sobie tę reakcję w oparciu o wcześniejsze doświadczenia duchowe, albo demoniczne. Np.: Bywa, że sytuacje oddziaływania diabelskiego, czy działania Bożego, powodują właśnie upadki. Przychodzi czas, w którym owo oddziaływanie duchowe nie ma już miejsca, a upadki nadal się pojawiają w podobnych okolicznościach zewnętrznych. Rodzi się pytanie: Kiedy z jakimi sytuacjami mamy do czynienia - to właśnie wymaga rozeznawania, i nad tym się trochę zatrzymywaliśmy”. 

O. Paul-Marie de Mauroy podjął temat muzyki i satanizmu. „Nie zajmował się konkretnymi zespołami, które to trzeba by zakwalifikować do satanistycznych, ale zwrócił uwagę na dyspozycje człowieka, sposób jego funkcjonowania, które czynią go bezkrytycznym, bezrefleksyjnym i tym samym podatnym na przyjmowanie treści demonicznych – wyjaśnia ks. Grefkowicz – Zdolność człowieka związana z jego umysłem, intelektem, krytycznym myśleniem jest zepchnięta na plan dalszy, i wtedy możliwość ataku ze strony złego ducha jest większa. To był bardzo istotny wykład dla nas, uświadamiający nam duży problem, jeśli chodzi o dzisiejszą rzeczywistość, zwłaszcza ludzi młodych”. 

„Dr Reinhard Pichler, psychiatra mówił o metodach rozróżniania podobnych zachowań człowieka, czy sposobów jego funkcjonowania, ale powodowanych działaniem Bożym np. stany mistyczne, lub demonicznym np.: przy opętaniu, które mogą być bardzo podobne do zachowań przy chorobach psychicznych. Dr Reinhard Pichler jest wyjątkowym człowiekiem, z jednej strony jest specjalistą otwartym na tą całą rzeczywistość duchową człowieka, a jednocześnie specjalizującym się w teologii, stąd i jego synteza we wspomnianym zagadnieniu jest wyjątkowo cenna” – zaznacza ks. Andrzej Grefkowicz. 

Z innych tematów Konferencji to m.in. wykłady: ks. prof. Tomasza Kaczmarka - „Zło osobowe, szatan w myśli teologicznej Kościoła” i o. Francesco Bamonte (przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów) – „Negatywne skutki okultyzmu”. 



W sytuacjach zaniepokojenia ludzi, którzy pytają jak bronić się przed złym duchem, ks. Andrzej Grefkowicz odpowiada: „Chrześcijanin, to nie ten, co zalękniony usiłuje chować się w jakichś 'duchowych okopach', ale to ten, który trwając w jedności z Chrystusem odważnie idzie w dzisiejszy świat, by zdobywać go dla Królestwa Bożego”. Radzi także, aby zawsze kierować się rozumem, i nie wchodzić bezkrytycznie, w głupawy sposób, w różnego rodzaju praktyki czy formy okultyzmu, takie jak: wróżby, medycyna niekonwencjonalna, czy inne. „Trzeba używać rozumu” – powtarza. 

„A przynajmniej w naszych – katolickich mediach nie używać terminu: magiczne (magiczne święta, magiczne przedmioty, magiczne wydarzenie) co daje posmak czegoś wyjątkowego, jakby nabiera większej wartości. Tymczasem, kiedy używamy słowa ‘magia’, to mówimy o rytach, które mają na celu zaproszenie duchów czy współpracę z duchami. I nawet jeżeli ktoś używa tylko tego takiego określenia, za którym się żadne inne intencje nie kryją, to zmiękcza wrażliwość, świadomość ludzi i tym samym otwiera ich na korzystanie z różnych propozycji magicznych” – tłumaczy ks. Grefkowicz. 

Pomocą w walce z problemami zniewoleń jest nowa ewangelizacja. „Tak Kościół na dzisiaj odczytuje swoją misję – wskazuje ks. Grefkowicz – Trzeba szukać na nowo form, przez które jesteśmy w stanie zwracać ludzi ku Chrystusowi jako naszemu jedynemu Panu i Zbawicielowi. Chrześcijanin żyjący Jezusem Chrystusem, pełen mocy Ducha Świętego będzie zdobywać świat dla Jezusa Chrystusa. On - Jezus jest Tym, który zwycięża świat, Tym, który niesie nadzieję i daje moc”. 

o. Stanisław Tomoń/jasnagora.com